Wskaźnik odsadzenia moich prosiąt wzrósł z 11,7 do 14,0 przy zachowaniu niezwykle wysokiej jakości
Pan Nguyen Van Hoc z wietnamskiej prowincji Hai Duong zaczynał jako sprzedawca detaliczny De Heus Vietnam. Mając na uwadze chęć rozwoju i ambicję posiadania swojego wymarzonego gospodarstwa, studiował techniki rolnicze i zarządzanie przedsiębiorstwem. Pomimo bycia „nowicjuszem” w sektorze hodowlanym, ta solidna podstawa pomogła mu osiągnąć wyjątkowe wyniki w jego gospodarstwie.
Wskaźnik odsadzenia prosiąt wyniósł 11,7 dla pierwszego rzutu świń. Liczba ta wzrosła do 12,7 w drugim rzucie, zaś w kolejnych wynosiła przeszło 14,0, z wyjątkowo zdrowymi i wysokiej jakości prosiętami. Jednak nie było mu łatwo. W 2017 roku, kiedy pan Hoc miał środki na zakup ziemi pod gospodarstwo i tym samym spełnienie swoich marzeń, rynek znajdował się na niskim poziomie, a ceny świń osiągnęły swój szczyt. Jednak pan Hoc się nie poddawał. Wspominając ten trudny okres, mówi: „Gdyby nie wsparcie De Heus, nie udałoby mi się to”.
Rodzinna harmonia i profesjonalna obsługa klienta
Jeśli chodzi o współpracę z De Heus, pamięta on nawet datę pierwszej wysyłki - 29 czerwca 2009 roku. Zastanawialiśmy się, dlaczego zapamiętał ją tak wyraźnie. Pan Hoc zwierzył się: „W 2009 roku De Heus był nowym graczem na rynku, jednak wiele słyszałem o ich reputacji w zakresie jakości produktów od sąsiada z wioski. Zmotywowało mnie to do spróbowania i ja także natychmiast się przekonałem”. Powiedział nam też, że gdyby De Heus „nie przynosił prawdziwych rezultatów”, nie został by z nami na tak długo. Jest także pod wrażeniem rodzinnej harmonii, jaka panuje w De Heus oraz profesjonalnej obsługi klienta, więc nie „poddał się” mimo licznych możliwości wyboru.
„Gdyby nie De Heus, który mnie wspiera, nie byłoby mnie tutaj”
Dziesięcioletnia podróż
Zapytany o swoje wspomnienia, waha się, ponieważ nie jest łatwo w kilku słowach podsumować jego dziesięcioletnią podróż. Jednak oczy rozjaśniają mu się, gdy mówi o wsparciu liderów w De Heus: „Rozmowa z szefem to nie jest problem w De Heus”. Wyjaśnia, że planował zbudować jedynie małe gospodarstwo z 50 lochami i 500 świniami. Ale poszedł za radą pana Nguyena Quang Hieu (Zastępcy Dyrektora Generalnego De Heus na Północy), który zwrócił uwagę, że w czasach konkurencji wielkoskalowe gospodarstwa mają większe szanse na przetrwanie. Dzięki zachętom ze strony pana Hieu, pan Hoc odważył się zbudować gospodarstwo na 200 loch i otrzymał wsparcie od bardzo bliskiego i entuzjastycznego zespołu technicznego.
Świetlana przyszłość w dołączaniu do łańcucha wartości
Odnosząc się do swoich planów na przyszłość, pan Hoc z radością opowiada o swoim pragnieniu zostania częścią łańcucha czystej wieprzowiny na Północy, w którym De Heus współpracuje ze strategicznymi partnerami, w tym gospodarstwami rolnymi i firmami ubojowymi, aby produkować wysokiej jakości produkty wieprzowe na eksport. Uważa, że dołączenie do łańcucha wartości przyniesie wiele korzyści zarówno gospodarstwu, jak i konsumentom. Dla takiego właściciela gospodarstwa jak on sam, zniweluje to niepewność i brak stabilności w produkcji zwierzęcej, a także udowodni konsumentom jakość jego produktu. Przygotowuje się do tego kolejnego kroku, ubiegając się dla swojego gospodarstwa o certyfikację VietGAP, na poziomie prowincji i centralnym. Każdy etap procesu hodowlanego jest uważnie odnotowywany i zarządzany, na użytek zarządzania danymi, gdy gospodarstwo będzie już gotowe do dołączenia do łańcucha wartości.