Jedną z najskuteczniejszych strategii zwiększających skalę zysku z produkcji jest utrzymywanie wysokiej wydajności oraz parametrów mleka poprzez precyzyjne zbilansowanie dawki żywieniowej i wykorzystanie potencjału produkcyjnego stada.
Zapotrzebowanie krów mlecznych na składniki pokarmowe można – w dość dużym uproszczeniu – podzielić na:
- potrzeby bytowe, o względnie stałym poziomie,
- potrzeby produkcyjne, których poziom zmienia się zależne od wysokości produkcji.
Żywienie stada o wysokim potencjale niezbilansowaną i niepokrywającą w pełni potrzeb żywieniowych dawką, prowadzi do zmniejszenia produkcji, pogorszenia kondycji i statusu zdrowotnego zwierząt, a finalnie – zmniejszenia zysku z produkcji. Wyniki finansowe pogarsza także koszt leczenia i brakowanie zwierząt. Występują na skutek zwiększonego ryzyka chorób metabolicznych oraz obniżonej odporności, które są konsekwencją niewłaściwego żywienia.
Pokrycie bytowego zapotrzebowania na składniki pokarmowe u krów zalicza się do kosztów stałych. W związku z tym należy skupić uwagę na osiąganiu maksymalnych wyników, na jakie pozwala potencjał stada oraz dostępna baza paszowa. Precyzyjne zbilansowanie dawki jest w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem i pozwala maksymalnie wykorzystać własne pasze objętościowe bez zbędnych strat, zwiększając tym samym zysk z produkcji.
Nie ma dwóch takich samych gospodarstw
Poniższa tabela przedstawia wynik kalkulacji MMM (Margin Monitor Milk) przeprowadzonej przez doradców De Heus na dwóch podobnych wielkościowo, ale stosujących różne poziomy pasz treściwych gospodarstwach.
W gospodarstwie o większym udziale pasz treściwych (G.1), koszt dawki na krowę był wyższy o 3,19 zł, natomiast dzienny przychód uzyskiwany w związku z wyższą produkcją przekraczał wyniki w drugim gospodarstwie (G.2) o 8,66 zł/krowę. Efektem jest zysk od krowy wyższy o 5,48 zł/sztukę.
Różnica zysków jednostkowych przekłada się na łączny zysk z produkcji. W stadzie utrzymującym 100 sztuk krów mlecznych, wynik w przybliżeniu może wynieść ok. 200 000 zł rocznie. Dlatego – szczególnie w okresie rosnących kosztów produkcji – warto przyjrzeć się potencjałowi utrzymania zysku przez optymalizację dawki, zwracając się do doradcy żywieniowego De Heus.