Portret - Paweł Maturski
Paweł Maturski jest starszym specjalistą ds. bydła i odpowiada doradztwo żywieniowe na Śląsku i Opolszczyźnie. Zapytaliśmy Pawła, co sądzi o pracy w De Heus!
Jaka jest Twoja historia w De Heus?
Ukończyłem studia zootechniczne w zakresie żywienia i dietetyki zwierząt na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Do zespołu De Heus dołączyłem w 2014 roku i obecnie jestem starszym specjalistą ds. bydła. Jestem doradcą żywieniowym, ale poza tym należę do polskiej grupy robotowej, której zadaniem jest zdobywanie i przekazywanie wiedzy z zakresu obsługi robotów udojowych, a także do grupy roboczej zajmującej się premiksami szytymi na miarę indywidualnych gospodarstw.
Czym się zajmujesz?
Moja praca to ciągły kontakt z hodowcami bydła, którym zapewniam szerokie wsparcie w hodowli. Na czym ono polega? Codziennie przemierzam dziesiątku lub nawet setki kilometrów, by wspólnie z klientami podnosić efektywność produkcji mleka oraz wołowiny w ich gospodarstwach. Dostarczam właściwe rozwiązania żywieniowe, dopasowuję produkty do potrzeb stada, analizuję koszty produkcji oraz szukam nowych rozwiązań produkcyjnych i środowiskowych, które mogą wspomóc biznesowy rozwój hodowcy. Kiedy osobista wizyta na fermie nie jest możliwa, z pomocą przychodzą nam nowe technologie. Pozwalają na zdalne, bieżące monitorowanie sytuacji i szybkie analizowanie raportów z wynikami stada. Rozmowa telefoniczna lub internetowa z hodowcą często przeradza się w burzę mózgów i prowadzi do wypracowania wspólnych wniosków. Współpraca z szeroko pojętą branżą hodowlaną daje mi nie tylko dostęp do innowacyjnych rozwiązań, ale także możliwość ich współtworzenia.
Z czego jesteś dumny?
Jestem dumny z ferm, których rozwój przyspiesza po dostarczeniu naszych rozwiązań żywieniowo-środowiskowych. Każda modernizacja, rozbudowa lub budowa nowego obiektu, podobnie jak stabilizacja produkcji, poprawa wyników hodowlanych i po prostu zadowolenie hodowcy, daje mi mnóstwo satysfakcji i motywacji do dalszych działań. Jestem dumny także ze stworzonych lub zainicjowanych przeze mnie produktów, które trafiły do standardowej, ogólnopolskiej oferty sprzedaży. Duże zaufanie ze strony kierowników oraz świetny kontakt z product managerami dają mi swobodę tworzenia lokalnych produktów, które z czasem zyskują uznanie hodowców spoza mojego terenu i trafiają do szerszego grona odbiorców. To moja siła napędowa.
Jak opisałbyś siebie?
Jestem pozytywnie nastawionym gościem, który uważa, że problemy są po to, by je rozwiązywać. Zadaje mnóstwo pytań, szukam odpowiedzi, a kontakt z hodowcami i praca w terenie dają mi dużo satysfakcji. Lubię analizować i kalkulować. Utożsamiam się z biznesami moich klientów, a takie osobiste podejście pomaga mi znajdować lepsze rozwiązania. Hodowla zwierząt to nie tylko zakres mojej pracy – to moja pasja. Interesuję się także wędkarstwem, więc jak widzicie, zoologia i przyroda towarzyszą mi na każdym kroku.
Dlaczego De Heus?
Ponieważ daje możliwość kontaktu z hodowcami, którzy są prawdziwymi pasjonatami. To praca pełna wyzwań, wymagająca stałego pogłębiania swojej wiedzy oraz kreatywnego i usystematyzowanego działania. Tu po prostu nie ma miejsca na nudę! De Heus daje w zasadzie nieograniczone możliwości rozwoju osobistego i zawodowego. Choć za sprzedaż dla każdego gatunku zwierząt odpowiada konkretny dział, a każdy z działów ma swoje wewnętrzne grupy, w De Heus-ie nie ma granic ani barier. Kontakty z koleżankami i kolegami z innych grup i działów to codzienność, a wymiana informacji rynkowych i doświadczeń jest bezcenna. Tworzymy świetny zespół, który razem zawsze daje radę!
Dołącz do naszego zespołu!
Oferujemy szeroki wachlarz możliwości rozwoju na różnych stanowiskach. Znajdź odpowiednie dla siebie i dołącz do nas!